aaa4
Nowy (koteczek)
Dołączył: 24 Sie 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15
|
Wysłany: Czw 11:39, 24 Sie 2017 Temat postu: never |
|
|
nie tak. To bylo jego potworne okrucienstwo. Zapewniam pana, ze mial zupelnie normalna twarz, zadnego haczykowatego nosa. Przeciwnie, byl ladnym dzieciakiem, ale bilo od niego okrucienstwo. Niech pan nie oczekuje, ze cos jeszcze zauwazylem, wiem tylko, ze osiem lat potem roztrzaskal zegarem glowe pewnej staruszki. I ze na ogol w wiekszosci zabojstw z premedytacja obok goryczy, ponizenia, choroby psychicznej i tak dalej pojawia sie okrucienstwo, napawanie sie cierpieniem innego czlowieka, radosc, z jaka sprawca pastwi sie nad ofiara i patrzy na jej agonie. Przyznaje, ze nie zawsze widac to okrucienstwo na pierwszy rzut oka, ale wyczuwa sie w takiej osobie cos zbednego, rozbuchanego ponad wszelka miare. Czasami jest to wlasnie okrucienstwo. Rozumie pan, o czym mowie? O rozbuchaniu, o przeroscie, nadmiarze.-Kloci sie to z moimi zasadami - odparl nieco spiety Danglard. - Nie zwyklem twardo obstawac przy zasadach, ale nie wierze, by istnieli ludzie napietnowani stala cecha, tak niezmienna jak pietno, ktore wypala sie bydlu, i zeby kierujac sie wylacznie intuicja, mozna bylo wytropic mordercow. Wiem, ze to, co mowie, brzmi banalnie i nie jest oryginalne, ale przeciez musimy polegac na rozmaitych tropach, a do wydania wyroku potrzebne sa dowody. Przeczucia i wrazenia wzbudzaja we mnie gleboka obawe, bo ulegajac im, godzimy sie na dyktature subiektywizmu i pomylki sadowe.
-Wyglosil pan istna rozprawe, Danglard. Nie powiedzialem, ze ludzie maja takie rzeczy wypisane na twarzy, ty
Post został pochwalony 0 razy |
|
|