aaa4 |
Wysłany: Śro 14:20, 20 Wrz 2017 Temat postu: |
|
-Nie jest to dokladnie ta podkoldrowa sytuacja, o ktorej fantazjowalem - stwierdzil.
-A ja myslalam, ze specjalnie zaaranzowales te noc, wiedzac, ze gustuje w niezwyklych przygodach.
-Obiecaj, ze nie zglosisz moich niecnych czynow do adwokatury.
-Jesli obiecasz, ze nie zrezygnujesz ze mnie jako klientki. Znow go pocalowala, tym razem nieco namietniej, badajac
jezykiem wnetrze jego ust. Siegnela w dol, poluzowala pasek jego spodni, po czym zaczela go delikatnie glaskac.
-Byles w nocy bardzo macho, Kocie... - szepnela. - Ten tchorz nic zlego ci nie zrobil? |
|